Zbrodnia w Mikuszewie to jedna z tych spraw, które mrożą krew w żyłach. Doszło do niej w 1994 roku. Pomimo upływu 26 lat zabójstwo nadal wzbudza duże emocje, gdyż sprawca nigdy nie został ujęty, a strasznej zagadki nie wyjaśniono. Policja umorzyła sprawę. Teraz wrócili do niej policjanci z poznańskiego "Archiwum X".
Do zabójstwa doszło w miejscowości Mikuszewo pod Wrześnią w 1994 roku. 20-letnia Zyta Michalska zaginęła 3 kwietnia po wyjściu z domu. Następnego dnia, zaledwie 800 metrów od domu, znaleziono jej ciało. Na głowie zamordowanej widniały liczne obrażenia. Policja rozpoczęła śledztwo pod kątem zabójstwa dziewczyny. Śledczy zabezpieczyli ślady na miejscu zbrodni oraz przesłuchali wiele osób.
Pomimo wysiłków policji nie udało się rozwiązać sprawy. Podjęto decyzję o umorzeniu sprawy z powodu nieustalenia sprawcy.
Funkcjonariusze z poznańskiego "Archiwum X" wracają do zagadkowego zabójstwa po 26 latach. Szukają świadków tragicznego zdarzenia i osób, które posiadają jakiekolwiek informacje na ten temat. Śledczy proszą te osoby o kontakt pod numerem telefonu: 609 802 196.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.