Zarówno Delfina Pan, jak i jej przyszły oprawca, pracowali w Kansas Bar and Grill. 20-letni barman wielokrotnie usiłował nakłonić starszą o 8 lat koleżankę, aby się z nim związała. Pan jednak za każdym razem odmawiała.
Odrzuciła zaloty kolegi z pracy. Została brutalnie zamordowana
Jak podaje Daily Beast, z czasem nieodwzajemnione zauroczenie zaczęło zmieniać się w niebezpieczną obsesję. Agustin Lucas Mariani zachowywał się coraz bardziej niepokojąco – zgodnie z zeznaniem przyjaciół 28-latki starała się ona obchodzić z 20-latkiem delikatnie, ponieważ obawiała się wybuchu agresji z jego strony.
Przeczytaj także: Żona złożyła wniosek rozwodowy dzień po ślubie. 23-laka nie żyje
Agustin Lucas Mariani prześladował swoją koleżankę z pracy przez kilka miesięcy. Tragicznego dnia 20-latek wyszedł z pracy krótko po Pan – mimo że do zakończenia zmiany zostało mu jeszcze kilka godzin – i udał się pod mieszkanie młodej kobiety, aby tam na nią zaczekać.
Przeczytaj także: Ultranowoczesna technologia policji. Zbrodnia z 1983 r. wyjaśniona
Kiedy Delfina Pan dotarła na miejsce, jej kolega z pracy już tam był. Nieproszony gość agresywnie domagał się, aby 28-latka weszła z nim do mieszkania i porozmawiała. Gdy ta odmówiła, 20-latek wyciągnął nóż i wielokrotnie dźgnął nim Pan. Po wszystkim zadał cios sobie samemu.
Przeczytaj także: Chciała go zostawić. Sfałszował list samobójczy. Potworna zbrodnia
Obrażenia, jakich doznała 28-latka, okazały się na tyle poważne, że zmarła po przewiezieniu do szpitala. Sam Agustin Lucas Mariani przeżył próbę samobójczą i dochodzi do siebie w Jackson Memorial Hospital. 20-latek usłyszał zarzut morderstwa drugiego stopnia.