W miniony piątek około godziny 20 do policjantów patrolujących drogę krajową nr 82 w Zofiówce podjechał samochód. Wysiadła z niego roztrzęsiona kobieta, która wyjaśniła policjantom, że jej 3-letni synek potrzebuje pilnej pomocy lekarskiej. Chłopiec połknął kawałek szkła. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego komendy powiatowej w Łęcznej nie wahali się ani chwili.
Naczelnik wydziału podkom. Andrzej Sokołowski razem z asp. Pawłem Roczniewskim postanowili eskortować kobietę do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Lublinie, który oddalone było o 20 km. Dzięki policyjnej eskorcie dziecko trafiło do placówki w ekspresowym tempie.
Funkcjonariusze przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych przeprowadzili pilotaż pod drzwi szpitala. Dziecko trafiło pod opiekę lekarzy. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo — przekazała asp. szt. Magdalena Krasna z policji w Łęcznej, cytowana przez "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak się okazuje, do nieszczęśliwego wypadku doszło, gdy chłopiec pił sok ze szklanki. 3-latek ugryzł krawędź i za nim jego mama zdołała w jakikolwiek sposób zareagować, połknął szklany odłamek. Rodzice nie kryją wdzięczności dla funkcjonariuszy, którzy pomogli im szybko i bezpiecznie dotrzeć do szpitala. Podkreślają, że dzięki pomocy policjantów życie ich synka udało się uratować.
Co robić, gdy dziecko połknie szkło?
Połknięcie szkła stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia. Wiele zależy od tego, jak duży był połknięty kawałek i jak ostre były jego krawędzie. Im większy i ostrzejszy odłamek, tym większe szkody może poczynić.
Fragmenty szkła mogą doprowadzić do przecięcia ścian przełyku, żołądka lub jelita, wywołując krwotok. W każdym takim przypadku należy udać się do szpitala, gdzie lekarze zdecydują o dalszym leczeniu.