Sytuacja rozegrała się w czwartek 7 lipca ok. godz. 9:30 w bloku przy ul. Szczecińskiej. Dziecko utknęło w plastikowej nakładce na sedes. 3-latek włożył głowę w otwór i nie potrafił jej wydostać.
Marka nie chciała sama rozciąć nakładki. Obawiała się o zdrowie synka
Pomóc chłopcu usiłowała także jego mama. Niestety i ona nie znalazła sposobu na oswobodzenie dziecka. Nie chciała bowiem operować ostrym narzędziem przy głowie ruchliwego 3-latka.
Na miejsce postanowiono wezwać straż pożarną. Strażacy weszli do mieszkania i rozcięli plastikowy element. Uwolnili tym samym chłopca z plastikowej pułapki.
Nakładki sedesowe ułatwiają dzieciom siadanie i wstawanie z toalety. Wykonane są z twardego i wytrzymałego plastiku.
Kolejny incydent w Ostrowie Wielkopolskim. Chłopiec doznał urazu głowy
To nie pierwszy w ostatnim czasie incydent z udziałem dziecka w Ostrowie Wielkopolskim. 27 czerwca 8-letni chłopiec z Ukrainy doznał poważnego urazu głowy na basenie miejskim. Trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy.
Jak poinformował portal ostrow24.tv, chłopiec miał wbrew przepisom zjeżdżać z dmuchanym kołem ze zjeżdżalni. Tuż po zdarzeniu funkcjonariusze nie mogli zlokalizować opiekuna chłopca. Dopiero po przyjeździe służb znaleziono osobę sprawującą opiekę nad 8-latkiem. Chłopiec został zabrany na SOR do ostrowskiego szpitala.
Kilka dni temu media obiegła informacja o 15-latce, która trafiła do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Nastolatka miała w organizmie 4,8 prom. alkoholu. Jak podają lokalne media, dziewczyna wyszła już ze szpitala.
Sprawą zajmie się sąd rodzinny. Jak wiadomo, funkcjonariuszom udało się ustalić, kto sprzedał dziewczynie alkohol. Sprzedawczyni przyznała się do winy
Obejrzyj także: Matki oszalały na punkcie tego triku na sprzątanie łazienki
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.