Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

3 trumny w cenie 1. Rosyjski dom pogrzebowy komentuje kontrowersyjne ulotki

W ostatnich dniach rosyjskie media społecznościowe obiegły zdjęcia nietypowych ulotek reklamowych, stworzonych rzekomo przez jeden z domów pogrzebowych w Krasnodarze. Wynika z nich, ze zakład oferuje rodzinom żołnierzy poległych na wojnie w Ukrainie... trzy trumny w cenie dwóch. Firma zaprzecza, by była autorem kontrowersyjnej akcji.

3 trumny w cenie 1. Rosyjski dom pogrzebowy komentuje kontrowersyjne ulotki
Rosyjski zakład pogrzeby skomentował kontrowersyjną akcję reklamową, którą miał rzekomo zainicjować (Pixabay, Telegram)

Hitem rosyjskiego internetu stała się ostatnio kampania reklamowa, zainicjowana rzekomo przez dom pogrzebowy "Pandora", zlokalizowany w Krasnodarze w południowej Rosji. Media społecznościowe obiegły zdjęcia kontrowersyjnych ulotek, z których wynika, że zakład oferuje klientom "kuszącą" promocję - trzy trumny w cenie dwóch.

Na odwrocie broszury podano szczegółowe informacje dotyczące firmy, w tym prawdziwy numer do zakładu. Na niewielkim skrawku papieru można też przeczytać, że oferta jest skierowana do rodzin ofiar wojny w Ukrainie, a także, że "92 proc. pracy zakładu to martwy personel wojskowy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mit drugiej armii świata. "Koniec Rosji jaką znamy"

Firma zaprzecza

Według informacji dostępnych m.in. na rosyjskich kanałach na Telegramie, wizytówki w ostatnich dniach są rozdawane mieszkańcom Krasnodaru przez promotorów w lokalnych centrach handlowych. Do sprawy odniósł się teraz sam zakład.

W środę na profilu krasnodarskiego domu pogrzebowego "Pandora" pojawiło się oświadczenie, w którym firma zapewniła, że nie ma nic wspólnego z kontrowersyjną akcją reklamową. W poście zasugerowano, że za nietypową inicjatywą może stać konkurencja.

Dziwna sytuacja powstała za sprawą jakiejś dziwnej firmy, być może uważającej nas za konkurentów. Oficjalnie oświadczamy, że nie mamy nic wspólnego z tą reklamą. Proszę wziąć pod uwagę ten czarny PR. Zgłoszenie zostało już wysłane na policję, jesteśmy pewni, że organy ścigania znajdą sprawców i doprowadzą ich do poniesienia pełnej odpowiedzialności za swoje czyny - napisano w poście.
Rosyjskie media społecznościowe obiegły zdjęcia ulotek rzekomo z zakładu pogrzebowego
Rosyjskie media społecznościowe obiegły zdjęcia ulotek rzekomo z zakładu pogrzebowego (Telegram)
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić