O sprawie zrobiło się głośno w lutym tego roku, kiedy ksiądz Sebastian M. trafił na trzy miesiące do aresztu. Prokuratura Okręgowa w Siedlcach postawiła byłemu wikariuszowi z Drelowa, a potem rezydentowi parafii w Łosicach, zarzuty wykorzystania seksualnego młodej kobiety i doprowadzenia do poddania się innym czynnościom seksualnym.
Do gwałtów miało dochodzić na przełomie października 2018 r. i lutego 2019 r. w Siedlcach. W tym czasie Sebastian M. pozostawał poza strukturami bezpośredniej pracy duszpasterskiej, bowiem w 2018 r. został zwolniony z wikariatu w Łosicach i skierowany na studia stacjonarne w Katedrze Filologii Łacińskiej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim im. Jana Pawła II w Lublinie.
Dowody zebrane w toku postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Siedlcach dostarczyły podstaw do przedstawienia księdzu Sebastianowi M. zarzutu kilkukrotnego doprowadzenia młodej kobiety do obcowania płciowego i do poddania się innym czynnościom seksualnym - informowała Krystyna Gołąbek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
Ksiądz Sebastian M. nie uniknie kary
Śledczy skrupulatnie badali sprawę przez 3 lata. Zarzuty ksiądz usłyszał już kilka miesięcy temu i od tego czasu przebywał w areszcie.
15 czerwca skierowaliśmy do Sądu Okręgowego w Siedlcach akt oskarżenia - mówi prokurator Krzysztof Czyżewski z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, która prowadziła śledztwo.
Podejrzany nie przyznał się do winy, składał obszerne wyjaśnienia, ale były one znacząco odmienne od ustaleń śledczych. Duchownemu grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
32-letni ksiądz obecnie nie pełnił posługi w żadnej parafii. Wyświęcony został w czerwcu 2015 r. i mianowany wikariuszem w parafii Drelów (powiat bialski, województwo lubelskie). 1 lipca 2017 r. przeniesiony do parafii pw. św. Zygmunta Króla w Łosicach. W sierpniu 2018 r. zwolniony i skierowany na studia stacjonarne w Katedrze Filologii Łacińskiej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II w Lublinie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.