Sprawa zaczęła się, gdy policjanci z Lublińca, współpracując z Centralnym Biurem Zwalczania Cyberprzestępczości, natrafili na podejrzaną zbiórkę pieniędzy w internecie.
Po zatrzymaniu 33-latek został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu, gdzie śledczy z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą przedstawili mu zarzut usiłowania oszustwa. Następnie mężczyzna trafił do Prokuratury Rejonowej, gdzie prokurator zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci dozoru policji.
Mimo że ten incydent może wydawać się odosobnionym przypadkiem, sprawa zwraca uwagę na rosnący problem nieuczciwych zbiórek internetowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przestroga przed nieuczciwymi zbiórkami
Policja przypomina, że każda legalna zbiórka publiczna musi być zgłoszona i widnieć w oficjalnym rejestrze Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Informacje o legalnych zbiórkach można znaleźć na stronie internetowej www.zbiorki.gov.pl, co pozwala uniknąć wspierania oszustów, którzy próbują wykorzystać ludzką dobroć w celu osiągnięcia osobistych korzyści.
Czytaj więcej: Absurd w Tczewie. Policja potwierdza. "Zbiórka była autentyczna".
Internet pełen pułapek
Przypadek z Lublińca pokazuje, że choć internet stwarza wiele możliwości, staje się także miejscem, gdzie przestępcy szukają szybkiego zysku kosztem innych. Warto zachować czujność i dokładnie sprawdzać wiarygodność wszelkich zbiórek, zanim zdecydujemy się wesprzeć akcje charytatywne.