Do zdarzenia doszło w poniedziałek w godzinach popołudniowych w Pszczynie (woj. śląskie). Około godziny 14:30 do miejscowej komendy przyszła zrozpaczona kobieta z dzieckiem. Przekazała, że chłopczyk samotnie spacerował na ulicy. Zorientowała się, że chłopczyk najprawdopodobniej się zgubił.
Ukrainka pomogła 4-latkowi
Policja natychmiast zaopiekowała się 4-latkiem. Policyjny psycholog porozmawiał z chłopczykiem i dowiedział się, jak ma na imię oraz gdzie mieszka. Funkcjonariusze skontaktowali się z matką dziecka i zaledwie godzinę po całym zdarzeniu, rodzice odebrali syna z komendy.
Na pochwałę niewątpliwie zasługuje wzorowa postawa kobiety, która zareagowała na niecodzienną sytuację i pomimo bariery językowej podjęła jedyne słuszne działanie - przekazała pszczyńska komenda.
Szczęśliwy finał akcji
Jak się okazało, dziecko wcześniej było pod opieką babci, która w pewnym momencie zgubiła 4-latka z oczu. Seniorka próbowała samodzielnie odnaleźć go, jednak bezskutecznie. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji obywatelki Ukrainy wszystko skończyło się dobrze.