Niebezpieczne zdarzenie zostało nagrane na DK 11 między Gołkowicami i Byczyną niedaleko Kluczborka. Kanał STOP CHAM zamieścili na YouTube wideo, które rejestrator jazdy w aucie jednego z kierowców nagrał 18 lutego. Materiał może być przestrogą dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Pokazuje, że zawsze warto dostosować prędkość samochodu do warunków na drodze.
Czytaj także: Na tacę nie dał nic. Przyłapała go w Lidlu i się zaczęło
Autor nagrania poruszał się prawym pasem ruchu po DK 11. Pomimo złych warunków atmosferycznych przejawiającymi się opadami deszczu jego samochód został dwukrotnie wyprzedzony przez auta poruszające się ze znacznie większą prędkością. Do manewrów doszło zaraz przed ostrym zakrętem, o czym informował znak drogowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samochody po wyprzedzeniu nagrywającego nadal poruszały się z dużą prędkością. W pewnym momencie jadący przed autorem nagrania ford wpadł w poślizg. Zapewne niebezpieczna sytuacja zakończyłaby się dachowaniem w przydrożnym rowie. Pech chciał, że doszło do niej, kiedy z naprzeciwka nadjeżdżał samochód ciężarowy.
Zapłacił za to życiem
Nagrane pod Kluczborkiem sceny wyglądały makabrycznie. Ciężarówka po uderzeniu w forda wylądowała w rowie. Siła uderzenia była tak ogromna, że rozerwała osobówkę na kilka części. Na miejsce zdarzenia zostały wezwane służby ratunkowe.
Pierwsi na miejsce przybyli strażacy z OSP Byczyna, którzy za pomocą narzędzi hydraulicznych uwolnili nieprzytomnego kierowcę forda. 42-letni Ukrainiec został przekazany ratownikom medycznym, jednak jego życia nie udało się uratować. 28-letniemu kierowcy ciężarówki nie stało się nic poważnego.
Tragiczny wypadek na DK11 #1008 Wasze Filmy
Czytaj także: 21-latka z Niemiec: "Jestem Madeleine McCann"