Do zdarzenia doszło na początku tygodnia w Lublinie. 46-latek zwrócił uwagę na klientkę kantoru, która wymieniała znaczną sumę pieniędzy. Kobieta stała się dla niego łatwym celem. Aby przeprowadzić napad, mężczyzna zadzwonił do swojego znajomego z prośbą o wsparcie.
Po spotkaniu mężczyźni szybko zaplanowali kradzież. 46-latek cały czas śledził mieszkankę Świdnika, za którą udał się do pobliskiej galerii handlowego. Przestępstwa dokonał jednak jego kolega, który wyczekał na odpowiedni moment. Udał się za kobietą na parking podziemny i z zaskoczenia i zerwał jej plecak, który miała na ramieniu.
Zabrany przez złodzieja łup miał sporą wartość. Wewnątrz plecaka znajdowały się dokumenty, telefon komórkowy oraz pieniądze w różnych nominałach. Pokrzywdzona 42-latka oszacowała straty na kwotę aż 70 tysięcy złotych. Sprawa została zgłoszona policji. Funkcjonariusze komisariatu 6. i wydziału zajmującego się przestępczością przeciwko mieniu KMP w Lublinie niezwłocznie przystąpili do pracy, w celu zatrzymania złodziei oraz odzyskania łupu.
Napad na kobietę w Lublinie. Sprawcy trafią do więzienia
Funkcjonariusze dokładnie przeanalizowali całe zdarzenie i zabezpieczyli ślady. Udało im się zlokalizować sprawców napadu na nagraniach monitoringu z centrum handlowego. To właśnie dzięki nim wiedzieli, jak dokładnie wyglądają przestępcy. Pozwoliło to mundurowym na szybie wytypowanie i zatrzymanie sprawców. Złodziejami okazali się 46-latek i jego 24-letni wspólnik.
Lublinianie zostali doprowadzeni do prokuratury i usłyszeli zarzuty kradzieży szczególnie zuchwałej. Organizator napadu decyzją sądu trafił do aresztu na 3 miesiące, natomiast 24-latek został oddany pod dozór policji. Mężczyznom grozi kara nawet ośmiu lat więzienia.