Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

45 000 żołnierzy i 500 czołgów. Rosja znów poniosła fiasko na froncie

Rosjanie szykowali od dawna uderzenie na Kupiańsk i chcieli wykonać kontratak na północy Ukrainy, by radykalnie zmienić układ sił na polu walki. Kolejne natarcia Rosjan, którzy zgromadzili potężne siły, kończą się niepowodzeniem. Siły Zbrojne Ukrainy są dobrze przygotowane, choć to nadal nie koniec walk.

45 000 żołnierzy i 500 czołgów. Rosja znów poniosła fiasko na froncie
Rosyjskie uderzenie na Kupiańsk się nie powiodło, Ukraińcy dobrze bronią okolic (GETTY, Anadolu Agency)

O planach rosyjskiej armii opowiedział rzecznik Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Ilja Jewłasz. Jak zauważył, okupanci na kierunku limano-kupiańskim Rosjanie przygotowali kontrofensywę i ściągnęli bardzo duże siły. W akcji, która miała związać wojska ukraińskie, wziąć miało udział nawet 45 tysięcy żołnierzy Władimira Putina.

Okupanci zaangażowali też do akcji około 500 czołgów i wozów pancernych, ponad 300 systemów artyleryjskich i 150 dział samobieżnych. Cel był prosty: zaskoczyć Ukraińców, przebić się przez ich siły i uderzyć na Kupiańsk, a potem nawet na Charków. Te tereny Kijów wyzwolił jesienią 2022 roku, teraz Rosjanie spróbowali kontry.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Atak dronów na Moskwę. Szyby wylądowały na chodniku

Gdyby akcja się udała, Rosja odniosłaby duży sukces na polu walki. Ukraińcy musieliby przesunąć siły z okolic Bachmutu i Zaporoża, gdzie krok po kroku spychają wrogów z zajmowanych pozycji. Mogli nawet stracić inicjatywę na froncie, a to pozwoliłoby Rosji odetchnąć od kolejnych ataków Sił Zbrojnych Ukrainy. Atak się jednak nie powiódł.

Walki w okolicach Kupiańska są bardzo intensywne od dwóch tygodni, ale kolejne próby natarcia Rosjan kończą się niepowodzeniem. "To są poważne i bardzo zacięte starcia. Nasi żołnierze powstrzymują wroga, ale trzeba pamiętać, że to bardzo trudne" - przyznała Hanna Malar, wiceszefowa ukraińskiego ministerstwa obrony.

Żołnierze z Kijowa dzielnie się bronią i sami szykują kontrę, by pognębić Rosjan. Na razie muszą jednak przygotować się na kolejne akcje zaczepne wroga. Okupanci przegrupowują się, ściągają nowe oddziały i zamierzają podjąć kolejną ofensywę na Kupiańsk oraz Charków. To może być kluczowy moment tej wojny.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Bardzo prawdopodobne, że chcą odwrócić uwagę naszych sił zbrojnych od udanej ofensywy w kierunku Bachmutu - przyznała Hanna Malar.

Bo to na południu frontu Ukraińcy osiągają sukcesy. Idą przed siebie na odcinku zaporoskim, opanowali Bachmut i będą chcieli uderzyć na Donieck. Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą kontrofensywę krok po kroku i choć wydaje się, że nie idzie im zbyt dobrze, postępy są stałe. Oby tak do szczęśliwego dla Kijowa końca wojny.

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić