Kamery miejskiego monitoringu w Zielonej Górze zarejestrowały niebezpieczną sytuację. Kobieta kierująca volkswagenem poruszała się ulicą Szosa Kisielińska, a w pewnym momencie - jak relacjonuje policja - dokonała „własnej interpretacji oznaczeń drogowych”. W efekcie zjechała na przeciwny pas i pojechała dalej pod prąd. Wówczas doszło do spotkania "oko w oko" z samochodami jadącymi w prawidłowym kierunku. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale policja opublikowała nagranie ku przestrodze. Kobietę ukarano mandatem w wysokości 1500 złotych i 15 punktami karnymi.