Michał Wójcik, minister w Kancelarii Premiera poinformował w sobotę, że w sprawę 6-latki ma włączyć się Prokuratura Krajowa. Dziecko miało być bite, przywiązywane do łańcucha i trzymane w ciemnej piwnicy. Sąd umorzył tę sprawę.
W związku z medialnymi doniesieniami o trzymaniu 6. letniego dziecka na łańcuchu w jednej ze śląskich miejscowości, po dokładnej analizie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz w resorcie sprawiedliwości, zdecydowałem o wystąpieniu do Zbigniewa Ziobry o włączenie się w sprawę Prokuratury Krajowej - napisał na Twitterze.
Skandaliczna decyzja sądu
Dramat dotyczy dziewczynki z Tarnowskich Gór. Prokuratura oskarżyła ojca dziewczynki o" znęcanie się nad córką, zarzucając mu, że zaniedbywał ją, pozostawiając bez właściwej opieki, bił ją pasem, zamykał w piwnicy, a co najmniej trzykrotnie, opuszczając dom, przypiął ją łańcuchem do łóżka".
W lipcu sąd umorzył sprawę. Uznał, że ojciec dziecka wcale nie stosował przemocy wobec niej. Jeśli chodzi o przypinanie dziewczynki łańcuchem, sąd uznał, że "co prawda nie w powołanej formie, jednak ograniczenie wolności dziecka stanowi jeden z elementów wykonywania władzy rodzicielskiej". Do takiej informacji dotarł lokalny "Gwarek".