500+ to świadczenie, z którego korzystają tysiące polskich rodzin z potomstwem w wieku nieprzekraczającym 18 lat. Z założenia program Rodzina plus miał za zadanie zwiększyć dzietność w Polsce. Tak się jednak nie stało - w 2019 odnotowaliśmy znaczny spadek liczby urodzeń.
W związku z rosnącą inflacją i drożejącymi produktami, świadczeniobiorcy coraz częściej zastanawiają się, czy w tym roku nastąpi waloryzacja i wypłacane będzie 600+. Najbardziej wzrosły ceny za prąd, wywóz odpadów, bilety na transport publiczny, składki na ZUS, słodzone napoje i pieczywo.
Zmiany w 500 plus
Tym samym przyznawane co miesiąc na pierwsze i kolejne dziecko 500 zł nie jest tyle warte co kilka lat temu.
Jedna zmiana w programie w 2021 roku już nastąpiła - zmienił się okres rozliczeniowy programu, a co za tym idzie osoby ubiegające się o świadczenie muszą ponownie złożyć wymagane dokumenty. Od 1 lutego można było składać wnioski online, od 1 kwietnia - drogą tradycyjną.
A co z tak szeroko komentowaną podwyżką?
Wiceszef resortu rodziny Stanisław Szwed nie wyklucza waloryzacji.
Jeśli chodzi o możliwość wyższych środków w budżecie na 500 plus, to nie można tego wykluczyć. Trzeba być cierpliwym - powiedział "Super expressowi".
Nie wszyscy są jednak tego samego zdania.
Aktualnie nie trwają prace nad podniesieniem wysokości świadczenia wychowawczego - powiedziała dziennikoi Marlena Maląg, minister rodziny.
Nie oznacza to jednak, że rząd nie zmieni planów.
Czytaj też: Rydzyk ma problem. Wszystko przez COVID-19
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.