Sprawa z Wrocławia budzi ogromne emocje. Do zdarzenia doszło na terenie Grabiszyna. 68-latek zwrócił się do swojej 13-letniej sąsiadki w sprawie rzekomego przecieku wody, który miał docierać z jej mieszkania. Mężczyzna podstępem sprawił, że nastolatka do przyszła do niego.
Po wejściu do mieszkania mężczyzny dziewczyna zorientowała się, że nie ma tam mowy o żadnym przecieku. 68-latek zaczął składać jej niemoralne propozycje. Nastolatka stanowczo mu odmówiła i próbowała opuścić mieszkania, jednak ten zagrodził jej drzwi. Niewiele brakowało, aby nastolatka została skrzywdzona przez sąsiada.
Na szczęście 68-latek nie zrealizował swojego planu. Dziewczynie udało się wyswobodzić i uciec z mieszkania. Strach pomyśleć, co stałoby się, gdyby nie jej trzeźwa reakcja. Na miejsce zdarzenia wezwana została policja. Podejrzany mężczyzna jeszcze tego samego dnia został zatrzymany przez wrocławskich mundurowych. Okazało się, że 68-latek był w stanie nietrzeźwości i posiadał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Czytaj także: Muzyka zdradza IQ? Sprawdzili, czego słuchają geniusze
Okropne zachowanie mężczyzny zostanie surowo ukarane. Na podstawie zebranych materiałów i dowodów sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu wobec podejrzanego na 2 miesiące. 68-latkowi przedstawiono zarzut z art. 200 par. 1 kk, za który grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
13-latka uciekła przed sąsiadem, jednak zapewne zapamięta przykre doświadczenie na długie lata. Na szczęście składający niemoralne propozycje mężczyzna przez pewien czas będzie wykluczony ze społeczeństwa. Niewątpliwie czas spędzony w więzieniu pozwoli mu zastanowić się nad swoim okropnym zachowaniem.