Do dramatycznych wydarzeń doszło w poniedziałek 6 maja o poranku w Białogardzie. Jadący po sklepowym parkingu 70-letni kierowca miał wówczas nie zauważyć idącego z mamą trzylatka. Z tego powodu doszło do potrącenia dziecka, które w efekcie wymagało późniejszej hospitalizacji.
Jak informuje rzecznik prasowy KPP Białogard asp. Kinga Plucińska-Gudełajska do wypadku doszło około godziny 8 rano. Wychodzący wraz z mamą trzylatek miał zostać potrącony tuż przed wejściem do sklepu. Konieczne okazało się przetransportowanie go do pobliskiego Koszalina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejne potrącenie dziecka na sklepowym parkingu
Będący na miejscu policjanci bardzo szybko przystąpili do czynności wyjaśniających przyczyny zdarzenia. Ustalono, że 70-latek w momencie potrącenia trzyletniego dziecka był trzeźwy. Co więcej, jak wskazuje Głos Koszaliński, mężczyzna prowadzący autem osobowym marki Hyundai twierdził, że niczego nie zauważył.
Przypadek potrącenia dziecka na sklepowym parkingu w Białogardzie jest już kolejnym tego typu wydarzeniem. Ostatnim razem do podobnego wypadku z udziałem dziecka doszło w czasie świąt Wielkiej Nocy w Inowrocławiu. Ucierpiał w nim dwuletni chłopczyk, który poniósł śmierć na miejscu. Jak wykazało później śledztwo, dziecko wbiegło wówczas gwałtownie pod koła jadącego auta.
Zaledwie kilka dni po tej tragedii, właściciel sklepu, na którego parkingu miała ona miejsce, podjął czynności zwiększające bezpieczeństwo. Wśród nich było m.in. namalowanie przejścia dla pieszych prowadzącego od wyjścia ze sklepu, aż do miejsca na wózki sklepowe.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.