To miała być spokojna podróż dla 72-latka. Jednak w pewnej chwili zamieniła się w piekło. Gdy senior łowił makrele, nagle w przejrzystej wodzie zauważył wściekłą orkę. Szybko poczuł też, jak zwierzę zaczęło z impetem uderzać w jego jacht.
Orka zaatakowała jego jacht. Przeżył prawdziwe piekło
Orka biła raz po raz w aluminiowy kadłub, powodując wstrząsy. "To, co było najbardziej przerażające dla mnie, to bardzo głośny oddech zwierzęcia" – powiedział dla "The Guardian". Dwa lub trzy razy odpływała i znów wracała, by atakować łajbę.
Może po prostu chciała się zabawić. Albo spojrzeć mi w oczy lub pozbyć się żyłki - zastanawiał się mężczyzna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podobne przypadki, jak ten opisany powyżej, miały już miejsce w innej części Europy: na Gibraltarze, w Hiszpanii i w Portugalii. "Daily Mail" donosi, że według statystyk od 2020 roku doszło już do setek takich skoordynowanych ataków orek (u wybrzeży Półwyspu Iberyjskiego).
Wiele z nich podpływało, niszczyło stery, uderzało w kadłub i odpływało. Od zeszłego lata orki zatopiły już trzy łodzie na południu Europy.
Jak informuje "USA TODAY", Andrew Trites, profesor i dyrektor Marine Mammal Research na University of British Columbia, powiedział CBS News, że powód ataków tych zwierząt pozostaje "bezprecedensową" tajemnicą.
Orka oceaniczna, czyli Orcinus orca to ssak morski z rodziny delfinowatych. To jeden z największych i najgroźniejszych drapieżników, zamieszkujących oceany. Miecznika po raz pierwszy opisał w 1758 roku Karol Linneusz - czytamy na stronie zoonews.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.