Do zaginięcia seniorki doszło w 19 września. Jak relacjonuje aspirant sztabowa Katarzyna Grela, rzeczniczka Policji Łódzkiej, tego dnia chwilę po godzinie 19 do dyżurnego wieluńskiej komendy wpłynęło zawiadomienie, że zaginęła 73-latka z województwa śląskiego.
73-latka zgubiła się w lesie. Na ratunek ruszyli funkcjonariusze policji
Zaginięcie 73-latki zgłosili jej bliscy. Jak relacjonowali, ich krewna postanowiła odwiedzić rodzinną miejscowość w gminie Osjaków. W trakcie pobytu u krewnych około godziny 15 wpadła na pomysł, aby pójść samotnie na grzyby.
Przeczytaj także: Zdjęcia z akcji policji hitem internetu. Ludzie kipią na potęgę
Ponieważ 73-latka długo nie wracała do domu, krewni poważnie zaniepokoili się o jej bezpieczeństwo. Ich obawy nie były nieuzasadnione, ponieważ seniorka doświadczała poważnych problemów zdrowotnych. Gdy podali funkcjonariuszom wszystkie niezbędne informacje, ci w trybie alarmowym ruszyli na poszukiwania zaginionej.
Przeczytaj także: Poznańska policja szuka mężczyzny. Napastnik zrobił to kobiecie
Aby skuteczniej poszukiwać 73-latki, funkcjonariusze zaangażowali w akcję również psa tropiącego. Na szczęście policjantom udało się odnaleźć seniorkę, która znajdowała się na jednym z duktów leśnych. Mimo że poszukiwanej nie stało się nic poważnego, jednocześnie była wyziębiona oraz mocno przestraszona.
Funkcjonariusze policji zaopiekowali się starszą panią, zapewnili jej również konsultację medyczną. Ponieważ potwierdzono, że 73-latce nie dolega nic, co wymagałoby pilnej interwencji, została ona przekazana przez swoich wybawiciele pod opiekę zaniepokojonych krewnych.
Przeczytaj także: 44-latek z gm. Wohyń zadurzył się w "Jennifer". Stracił majątek
W związku z okolicznościami zaginięcia seniorki Policja Łódzka wystosowała specjalny apel do miłośników zbierania grzybów. Przypomniano im, że nawet jeśli udają się do dobrze znanego sobie lasu, zawsze istnieje ryzyko zgubienia się w nim.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.