W niedzielę 16 lipca na plaży nad jeziorem Mielno utonął 75-letni mężczyzna. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna poszedł popływać i nagle zniknął pod wodą. Natychmiast wezwano służby i rozpoczęto akcję ratunkową.
Utonął 75-latek. Na pomoście zabrakło drabinki
Mężczyznę wyciągnięto z wody, ale niestety 75-latka nie udało się uratować. Mężczyzna przyjechał do Mielna na wypoczynek i nie pochodził z tamtych okolic.
Jak przekazuje Gazeta Olsztyńska, okoliczni mieszkańcy już wcześniej obawiali się takiego zdarzenia. Ponieważ plaża jest często odwiedzana przez turystów, zaczęto zabiegać o zainstalowanie drabinki na pomoście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projekt molo nie uwzględnił żadnych drabinek, które pozwoliłyby na bezpieczne zejście do wody i umożliwiłyby szybką pomoc w przypadku ratowania życia — mówi Gazecie Olsztyńskiej Małgorzata Szmidt, mieszkanka Mielna.
Drabinki nie zostały zainstalowane, więc mieszkańcy wykonali je sami. Nie były jednak wystarczająco trwałe i bardzo szybko je rozmontowano. Gmina tłumaczyła, że takie przedsięwzięcia wymagają zgody projektanta.
Mieszkańcy nie przestają jednak walczyć o drabinki. Wskazują, że nad Mielno przyjeżdża coraz więcej ludzi i pomimo ostrzeżeń, turyści chętnie kąpią się w jeziorze. Woda tuż za pomostem jest głębsza, więc często trudno się z niej wydostać.
Przy pomoście wisi koło ratunkowe, jednak mieszkańcy uważają, że to za mało. W miejscu chętnie odwiedzanym przez turystów, powinno być zapewnione maksymalne bezpieczeństwo. Niektórzy zarzucają wójtowi gminy, że powieszenie koła przy pomoście to tylko "umywanie rąk". Gmina na razie nie odpowiedziała na pytania dotyczące drabinki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.