Do szokującego zdarzenia miało dojść w Legnicy, w województwie dolnośląskim. Jak podaje Radio Wrocław, ośmioletni chłopiec prezentował w szkole rówieśnikom filmy pornograficzne, które pobrał na swój telefon.
Pokazywał filmy porno i miał "odegrać scenki"
Jak wynika z doniesień prokuratury w Legnicy, ośmiolatek jest wychowywany przez dziadków i takie sesje organizował regularnie. Na tym jednak cała akcja się nie skończyła. Po jednej z sesji zaproponował koledze "odegrać scenki" z nagrania dla dorosłych. Chłopcy mieli dotykać intymnych części ciała.
Wywołało to ogromne oburzenie rodziców jednego z dzieci. Ich zdaniem, doszło do molestowania ich syna i zarzucili kadrze pedagogicznej "opieszałość oraz próbę ukrycia sprawy". W związku z tym poprosili kuratorium o interwencję.
Taki wniosek nie może pozostać bez echa - zapewnia w rozmowie z Radiem Wrocław Krystyna Kaczorowska, wizytator dolnośląskiego kuratorium.
Sprawę bada kuratorium
Kaczorowska zapewnia, że po otrzymaniu informacji o szokującym zdarzeniu natychmiast podjęli działania, aby możliwie szybko przeanalizować sytuację i podjąć stosowne działania w zakresie zapewnienia dzieciom poczucia bezpieczeństwa.
Zdaniem kurator, przyczyną takiego nieodpowiedzialnego zachowania 8-letniego chłopczyka mogło być to, że jest wychowywany przez dziadków. - Starsi ludzie, którzy odpowiadają za wychowanie np. swoich wnuków mogą nie nadążać za współczesną technologią - mówi.
Czytaj także: "Troskliwa" matka. 73-latka przyszła z tym do więzienia
Dzieci mogą być objęci specjalistyczną pomocą
Sprawę bada również legnicka prokuratura. Eksperci z zakresu pedagogiki i psychiatrii dziecięcej uważają, że całą klasę łącznie z ośmiolatkiem, którego posądza się o prezentowanie pornografii, należy objąć specjalistyczną pomocą psychologów.