Niebezpieczne wydarzenia na terenie boiska przy jednej ze szkół podstawowych w Poznaniu miało miejsce w czwartek. 8-letnia dziewczynka przebywała na boisku szkolnym wraz z grupą innych dzieci pod opieką pedagogów. W pewnym momencie poczuła ból w klatce piersiowej. Natychmiast została jej udzielona pomoc, a następnie została zabrana do szpitala.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą ustalili, że dziecko zostało najpewniej postrzelone metalowymi kulkami, które zabezpieczono na miejscu zdarzenia. Rozpoczęto poszukiwania sprawców.
Funkcjonariusze policji zadziałali błyskawicznie. W piątek wieczorem w jednym z mieszkań na Os. Lecha w Poznaniu policjanci zatrzymali 3 osoby: dwóch mężczyzn w wieku 40 i 20 lat, oraz 17-latkę.
Surowe konsekwencje
W dalszym ciągu nie wiadomo co kierowało mężczyznami, którzy postrzelili niewinną dziewczynkę. Za swój czyn z pewnością odpowiedzą jednak bardzo surowo. W niedzielę (8 maja) mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji zabrała głoś w tej sprawie.
Funkcjonariuszka powiedziała PAP, że dwóch zatrzymanych w sprawie mężczyzn usłyszało zarzuty uszkodzenia ciała dwóch osób, w tym małoletniej dziewczynki, z narażeniem ich na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, a także zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków.
Decyzja sądu nie mogła być inna. Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.