Prokuratura we Włodawie skierowała akt oskarżenia przeciwko 64-latce, która fizycznie i psychicznie miała znęcać się nad matką. Liczne zaniedbania Wiesławy S. doprowadziły do śmierci 86-latki.
Znęcała się nad własną matką. Jest akt oskarżenia
Prokuratura ustaliła, że Wiesława S. dopuszczała się przestępstwa od 22 września 2021 roku. Przestała wtedy podawać matce pokarm, płyny oraz lekarstwa. Nie zapewniła ogrzewania w pomieszczeniu, nie sprzątała i przestała wykonywać jakiekolwiek zabiegi pielęgnacyjne.
Starszą kobietę znaleźli pracownicy lokalnej opieki społecznej 10 listopada. 86-latka była wyczerpana, wychłodzona i niedożywiona. Nie mogła samodzielnie się ruszać. Miała odleżyny czwartego stopnia kończyn górnych, dolnych oraz tułowia. W otwartych ranach żerowały robaki.
Skutkowało to skrajnym stanem niedożywienia matki, rozległymi odleżynami czwartego stopnia kończyn dolnych, górnych oraz tułowia. To, w połączeniu z chorobami, które miała ze względu na wiek, doprowadziło do zgonu starszej kobiety kilkanaście dni po przewiezieniu do szpitala - przekazała prokuratura, cytowana przez PAP.
Jak przekazał serwis "Lublin112", ratownicy musieli wycinać część materaca, ubrań i pościeli, aby zabrać 86-latkę do szpitala. Córka poszkodowanej nie przyznała się do winy. Od początku utrzymywała, że prawidłowo zajmowała się swoją chorą matką.
86-latka zmarła dwa tygodnie po przewiezieniu do szpitala. Wcześniej mieszkała sama. Otrzymywała świadczenia socjalne, ale te prawdopodobnie zabierała jej Wiesława S.
Nie wyobrażam sobie, żeby można było kogokolwiek doprowadzić do takiego stanu. Natomiast tutaj mamy do czynienia ze znieczulicą, jak i kompletnym brakiem wyższych uczuć - mówiła Agnieszka Kępka rzeczniczka prokuratury w rozmowie z Radiem Lublin.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.