89-latek jechał z Oświęcimia do Kęt. Właśnie tam zauważyli go funkcjonariusze z oświęcimskiej drogówki.
W audi, które prowadził, nie włączył świateł dziennych, a na odcinku, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km na godz., jechał 67 km na godz. - przekazała rzeczniczka oświęcimskiej policji asp. szt. Małgorzata Jurecka.
Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą zasiadł 89-letni mieszkaniec gminy Oświęcim. Policjanci szybko się zorientowali, że mężczyzna nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów.
89-latek pójdzie do więzienia?
Starszemu mężczyźnie trzy lata temu cofnięto prawo jazdy. Stało się tak ze względów zdrowotnych.
Co może go teraz spotkać? Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
Czytaj także: Dramat Hołowni. Straszna śmierć w rodzinie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl