Do niecodziennego zdarzenia doszło w miejscowości Modica na Sycylii. To właśnie tam 91-letni mężczyzna opuścił dom seniora i wyjechał na ulice miasta swoim samochodem. Niestety, starszy mężczyzna doprowadził do serii zdarzeń, które wywołały ogólne zaniepokojenie.
Media na włoskiej wyspie podają, że senior doprowadził do uszkodzeń aż pięciu zaparkowanych pojazdów. Kiedy w pościg za 91-latkiem ruszyła straż miejska, starszy mężczyzna zupełnie nic sobie z tego nie robił. Kontynuował jazdę, a jakby tego było mało, był bardzo bliski potrącenia pieszego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samochód seniora został skonfiskowany
Zatrzymał pojazd, dopiero gdy uszkodzone koło jego samochodu praktycznie odpadło z powodu kolejnych uderzeń o napotkane "przeszkody".
Kiedy w końcu udało się przerwać szaleńczą jazdę seniora, straż miejska skonfiskowała samochód 91-latka, a ona sam został przekazany rodzinie.
Czytaj więcej: Wypadek w Beskidach. Kobieta uwięziona na 25-metrowym drzewie.
87-latek wjechał prosto pod pociąg
Wspomniany 91-latek może mówić o prawdziwym szczęściu w nieszczęściu. Co prawda stracił samochód, ale wyszedł ze zdarzenia cało. Szczęścia nie zabrakło też 87-latkowi z Polski. To prawdziwy cud, że przeżył to, co go spotkało.
Do niezwykle niebezpiecznego zdarzenia doszło 18 lutego lutym w miejscowości Minkowice Kolonia niedaleko Świdnika w woj. lubelskim. Pewien 87-letni mężczyzna, nie zważając na oznakowanie, wjechał na przejazd kolejowy w momencie, gdy nadjeżdżał pociąg. Około godziny 15:30 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Minkowice Kolonia. Na miejscu policjanci ustalili, że 87-letni mieszkaniec Lublina kierując pojazdem marki Skoda nie zastosował się do znaku drogowego "stop", a następnie wjechał na przejazd kolejowy wprost pod nadjeżdżający pociąg towarowy - poinformowała asp. szt. Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku.
Samochód mężczyzny został doszczętnie zniszczony. Kierowca, który przeżył, może mówić natomiast o niesamowitym szczęściu. Gdyby wjechał na przejazd ułamek sekundy później, prawdopodobnie już by nie żył.