Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

"Absolutna depresja". Zwykli Rosjanie są zszokowani sankcjami

Rosjanie nie odczuwają jeszcze w pełni sankcji nałożonych na ich kraj, jednak już są przerażeni. Rosyjski biznesmen Jewgienij Cziczwarkin opowiedział o nastrojach panujących wśród jego znajomych. - Stopniowo dochodzi do nich, kto jest wszystkiemu winien - mówi Rosjanin.

"Absolutna depresja". Zwykli Rosjanie są zszokowani sankcjami
"Absolutna depresja". Rosyjski biznesmen mówi o nastrojach w kraju (Instagram)

Rosjanie wkrótce odczują w pełni ciężar zachodnich sankcji związanych z inwazją na Ukrainę. W tej chwili w kraju cały czas rośnie napięcie. Opowiedział o tym ukraińskiej stacji telewizyjnej 24 rosyjski biznesmen Jewgienij Cziczwarkin.

Według jego słów zwykli Rosjanie są zszokowani sankcjami. Atmosferę panującą w kraju Cziczwarkin podsumowuje krótko: "Absolutna depresja".

Rozmawiałem z przyjaciółmi, tradycyjnie składając życzenia 8 marca. Ktoś pije, ktoś płacze, ktoś prosi o zabranie syna w wieku poborowym, ktoś prosi o pożyczkę, a ktoś chce popełnić samobójstwo - wylicza biznesmen.

Według Cziczwarkina teraz ma miejsce etap depresji i frustracji, po którym nastąpi akceptacja i zrozumienie przyczyn problemu. Obecnie Rosjanie wręcz boją się pomyśleć, że źródłem ich problemów są złe decyzje prezydenta.

Kto jest winien - stopniowo to będzie do nich docierało - powiedział rosyjski biznesmen.

Rosjanin podkreślił, że problemy jego rodaków są niczym w porównaniu z tym, co dzieje się np. w Mariupolu. - To nieporównywalne - mówi. Ale Ukraińcy mają wysokie morale, wolę walki i pokazują światu, jak walczyć o swoją ojczyznę. Rosjanie z kolei popadają w rozpacz, płacąc cenę za decyzje swoich polityków.

Jewgienij Cziczwarkin to multimilioner, który w przeciwieństwie do wielu rosyjskich bogaczy dorobił się nie na prywatyzacji sektora publicznego i kontaktach z władzą, tylko na handlu telefonami komórkowymi w czasie, kiedy były w Rosji nowością. Wpadł w konflikt z Kremlem, został oskarżony o szantaż i uprowadzenie pracownika swojej firmy i w 2008 uciekł z kraju i od tego czasu mieszka w Wielkiej Brytanii.

Zobacz także: Apel Ukrainy do rosyjskich żołnierzy. "Bardzo dobra zagrywka, naprawdę cwana"
Autor: DSM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić