Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Absurd w Rosji. Prawda o pogrzebie wyszła na jaw

Twórca Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn ściągnął statystów na pogrzeb jednego z więźniów, którzy walczyli w Ukrainie – donosi na Telegramie niezależny kanał "Możem Objasnit". Statyści mieli dostać od 1,5 tys. do 2,5 tys. rubli za udział w ceremonii pogrzebowej. To równowartość 95-160 zł.

Absurd w Rosji. Prawda o pogrzebie wyszła na jaw
Na pogrzeb w Petersburgu ściągnięto statystów (Telegram)

Pogrzeb odbył się w sobotę 24 grudnia w Petersburgu, rodzinnym mieście prezydenta Rosji Władimira Putina. Na tamtejszym cmentarzu pochowano Dmitrija Menszykowa. Mężczyzna miał 31 lat i odsiadywał wyrok w kolonii karnej w obwodzie riazańskim, kiedy został zwerbowany przez Prigożyna. Do kolonii trafił za sprzedaż narkotyków. Zginął w listopadzie w Ukrainie, ale dopiero w ubiegły weekend odbył się jego pogrzeb.

Na pogrzebie było obecnych ok. 50 osób. Jak twierdzi kanał "Możem Objasnit", zgromadzeni żałobnicy otrzymali zapłatę za udział w ceremonii.

Ludzie dostali od 1,5 tys. do 2,5 tys. rubli. Nie wiem, ile ich dokładnie było, ale to jakieś 50 osób. Przywożono ich autobusami. Większość statystów nie miała pojęcia, kim jest ten bohater, którego żegnają – stwierdził anonimowy informator kanału "Możem Objasnit". Dodał, że początkowo planowano, aby na pogrzebie pojawiło się ok. 400 osób, ale plan ten się nie powiódł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pomoc USA to przełom? Generał Bieniek wyjaśnia

Prigożyn osobiście pojawił się na cmentarzu, gdzie rozmawiał z dziennikarzami, ale opuścił nekropolię tuż przed pogrzebem. Wcześniej publicznie domagał się, aby Menszykow został pochowany w alei zasłużonych, jednak lokalne władze się na to nie zgodziły. W reakcji na tę decyzję Prigożyn zarzucił administracji Petersburga i gubernatorowi Aleksandrowi Beglowowi utworzenie "antyrosyjskiej i antypatriotycznej koalicji".

Czym jest Grupa Wagnera?

Grupa Wagnera to prywatna firma wojskowa, werbująca najemników do walki w różnych rejonach świata, najczęściej w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Jest też aktywna w Ukrainie, gdzie wysyła mężczyzn rekrutowanych z rosyjskich więzień. Jakość "usług" zrekrutowanych w ten sposób "żołnierzy" często pozostawia wiele do życzenia.

Pamiętaj, że żołnierze Grupy walczą nie tylko w Ukrainie. Są także w Afryce czy Syrii. Moim zdaniem Utkin i Prigożyn nie zamierzają marnować najlepszych ludzi na wojnę w Ukrainie. Oczywiście są dowódcy i kadra, ale walczą tam przy pomocy ludzi, których dostarcza im państwo: więźniów, różnych prostaczków, którzy naoglądali się filmów i nasłuchali haseł – mówił w listopadzie w rozmowie z Łukaszem Maziewskim, dziennikarzem o2.pl, Marat Gabidullin, były żołnierz Grupy Wagnera.
Autor: ŁD
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić