W sobotę 16 marca policjanci zatrzymali 51-letniego obcokrajowca (nie ujawniono narodowości), który przyjechał Volvo na komendę w Krasnymstawie (woj. lubelskie), bo chciał złożyć zawiadomienie.
Sęk w tym, że zastępca dyżurnego, który rozmawiał z mężczyzną wyczuł od niego woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad promil alkoholu!
Wobec tego jego wizyta na komendzie nieco się przedłużyła. 51-latek opuścił komendę z zarzutem prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości - podkreślają mundurowi z Lubelszczyzny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja przypomina, że zgodnie z obowiązującym prawem, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Nowe prawo uderzy w pijanych kierowców
Nowelizacja Kodeksu Karnego, która weszła w życie 14 marca tego roku, wprowadza również możliwość konfiskaty samochodu. Jest ona obligatoryjna w przypadku, gdy kierowca prowadzi pojazd mając co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi.
Dodatkowo, przepisy przewidują konfiskatę samochodu lub jego równowartości w sytuacjach, gdy kierowca spowoduje wypadek, mając w organizmie minimum promil alkoholu.
Wprowadzone zmiany mają na celu zaostrzenie kar dla kierowców, którzy decydują się na jazdę w stanie nietrzeźwości, co ma przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach - czytamy na oficjalnej stronie policji.