Paulina Matysiak często mówi i pisze o problemach kolei. Sytuację śledzi na bieżąco, co wynika z jej codziennych zadań. Posłanka jest przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Wykluczeniu Transportowemu.
W czwartek 2 marca Matysiak poinformowała o "absurdalnej sytuacji", z jaką spotkała się na dworcu Szczecin Dąbie.
Szczecin Dąbie — stoisz w ziąbie! Podróżni są wypraszani z dworca o 20.00 i muszą czekać na swój pociąg na zewnątrz niezależnie od pogody - stwierdziła posłanka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Z żądaniem wyjaśnień tej absurdalnej sytuacji napisałam do spółki PKP SA, która zarządza dworcem, otwartym dla pasażerów w godzinach 5:30 - 20:00. Dlaczego skazuje pasażerów na takie niedogodności" - dodała.
Matysiak przekonuje, że dworzec w dużym mieście, jakim jest jest Szczecin Dąbie, przy którym zatrzymują się wieczorne pociągi, powinien być dostosowany do podróżnych i otwarty dłużej.
Podobno problemem są akty wandalizmu i przebywanie w środku osób bezdomnych, ale pod tym względem Szczecin nie stanowi jakiegoś ewenementu w skali kraju, co uzasadniałby krótsze funkcjonowanie obiektu. W piśmie pytam także o działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa budynku - stwierdziła.
Matysiak przeciwko Tuskowi?
Paulina Matysiak przyznała niedawno, że partia Razem może postawić weto, jeśli kandydatem na premiera zostanie Donald Tusk. Zdaniem posłanki czas lidera Platformy Obywatelskiej już minął i czas postanowić na kogoś młodszego, z innymi pomysłami na rządzenie krajem.
Czytaj także: Niemka wyrzucona z Polski. Oto co zarejestrowały kamery
Mam takie poczucie, że czas wielu polityków już odszedł. Warto myśleć o przyszłości, stawiać na nowe, młode pokolenie - tłumaczyła w programie "Graffiti" na antenie Polsat News.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.