Błażej Spychalski wywołał niemałe kontrowersje. A to wszystko za sprawą jego rzekomych maili, które pojawiły się na portalu poufnarozmowa.com. Wynika z nich, że miał nie popierać kandydatury Daniela Milewskiego na przewodniczącego młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości - dziś posła PiS, ubiegającego się o reelekcję w 2019 roku.
Wysyłane drogą elektroniczną wiadomości datowane są na okres od października 2010 do marca 2011 roku. Są o tyle szokujące, że Spychalski najpierw popierał Milewskiego. Gdy jednak kariera tego drugiego nabrała tempa, miał rzekomo zacząć podkładać mu kłody pod nogi.
Od wielu lat działam w partii i młodzieżówce, jednak nic o jego aktywności nie słyszałem – miał ponoć pisać Spychalski do Jarosława Kaczyńskiego, próbując zablokować nominację Daniela Milewskiego na przewodniczącego Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości.
Miał też zwracać uwagę na amerykańskie pochodzenie młodego polityka. Porównywał go nawet do takich polityków jak Sikorski czy Rostowski.
Daniel Milewski nazywa się Milewski Daniel George i urodził się w USA. Ma podwójne obywatelstwo - podobnie jak Radek Sikorski i pan Rostowski. Ponadto znalazłem zdjęcie, na którym pozuje na tle flagi USA - pisał.
To jednak nie wszystko. Sugerował również, że weryfikacja Milewskiego powinna być długa, bo jego samego długo sprawdzano.
Bardzo mnie dziwi nadaktywność pana Milewskiego i to, że nie działał w PiS i w młodzieżówce, a nagle jest kandydatem na szefa. Kiedy ja zapisywałem się do partii, to przeszedłem długi proces weryfikacji i uważam, że podobnie powinno się postępować wobec innych, szczególnie jeśli mają podwójne obywatelstwo - widać w jednym z maili.
Jego działania nie przeszkodziły jednak Milewskiemu w osiągnięciu sukcesu. W 2011 roku przewodniczył okręgowym strukturom młodzieżówki PiS, a później został przewodniczącym Rady Powiatu Mińskiego. W 2015 roku został posłem Prawa i Sprawiedliwości.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.