Jak informuje SBU, z prowadzonego śledztwa wynika, że zatrzymany 41-letni mieszkaniec Kijowa okazał się rosyjskim informatorem. - Otrzymał zlecenie od obywatela Rosji przebywającego na czasowo okupowanych terytoriach Ukrainy jako korespondent wojskowy jednego z rosyjskich federalnych kanałów telewizyjnych - podaje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
Zobacz także: Dopiero przyjechali. Oddział OMON-u rozbity
Od kwietnia 2022 roku regularnie przekazywał zebrane informacje jednostkom wywiadowczym rosyjskich sił okupacyjnych. W działaniach konspiracyjnych agent używał różnych numerów telefonów komórkowych i korespondował wyłącznie za pośrednictwem komunikatorów. Aby zidentyfikować się nawzajem w sieci, "abonenci" używali warunkowych haseł - przekazała SBU.
SBU zatrzymała rosyjskiego agenta w Kijowie
Podczas przeszukania podejrzanemu odebrano telefon komórkowy i sprzęt komputerowy, które zawierają dowody nielegalnej działalności. Sprawca jest podejrzany z art. 114 Kodeksu Karnego Ukrainy (nieuprawnione rozpowszechnianie informacji o przekazaniu Ukrainie broni, uzbrojenia i zaopatrzenia wojskowego, przemieszczeniu lub rozmieszczeniu Sił Zbrojnych Ukrainy bądź innych formacji, popełnione w warunkach wojny lub stanu wyjątkowego). Śledztwo wciąż trwa - czytamy w najnowszym komunikacie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Sprawą zatrzymanego agenta rosyjskiego zajmują się od samego początku funkcjonariusze SBU z Kijowa oraz obwodu kijowskiego pod kierownictwem stołecznej prokuratury.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.