Straż miejska w Poznaniu poinformowała o schwytaniu agresywnego psa. Zwierzę jest jednym z czworonogów, które od dłuższego czasu terroryzowało mieszkańców osiedla Zwycięstwa. Dochodziło tam do ataków na ludzi, rozszarpania kota, czy uszkodzeń aut podczas pogoni za kuną ukrywającą się pod maską.
Sprawa od pewnego czasu była znana policji i straży miejskiej w Poznaniu. Zgłoszenia o zagrożeniu ze strony psów wpływały również do zarządu Osiedla Nowe Winogrady. Z ustaleń służb wynikało, że czworonogi najprawdopodobniej należały do mężczyzny, który wcześniej przebywał na pobliskim koczowisku. W momencie kiedy właściciel zniknął zwierzęta pozostały bez opieki, a co za tym idzie jedzenie.
Psy były zdane na mieszkańców osiedla, którzy niekiedy je dokarmiali. Po długim czasie nieuchwytności straż miejska poinformowała o schwytaniu jednego z nich. Bezpańskie zwierzę zostało złapane na terenie koczowiska Romów. Zadanie nie należało do prostych. Pierwotnie pies nie dał się złapać do klatki, skutecznie omijając mechanizm jej zamknięcia. Dopiero po przełączeniu sposobu zamknięcia na ręczny. Dzięki temu czworonóg został schwytany i trafił do schroniska.