Mikołaj Pawlak w środowym wywiadzie dla RMF FM zapewniał, że można pod numer dziecięcego telefonu zaufania dzwonić całodobowo, zarzucając prowadzącemu rozmowę, że szerzy fałszywe informacje. Robert Mazurek postanowił skonfrontować słowa Rzecznika Praw Dziecka z rzeczywistością. Jak sprawdził dziennikarz, podczas wykonanego na żywo połączenia włączyła się automatyczna sekretarka, która przekazała informację, że telefon działa od 8:15 do 20.
Kto szerzy fake newsy, panie ministrze? My czy pan? – zapytał Mazurek.
Dziecięcy telefon zaufania nie działa? Rzecznik mówi o błędzie
Rzecznik Praw Dziecka odparł, że to błąd techniczny i sprawdzi, dlaczego nie zmieniono tej wersji nagrania. Dodał również, że mimo to dzieci mogą znaleźć pomoc pod tym numerem telefonu przez całą dobę. Po programie Pawlak odniósł się także do sytuacji na Twitterze.
Przez krótką chwilę z powodu błędu włączało się nieaktualne przywitanie, bez wpływu na połączenie z ekspertem – napisał z oficjalnego profilu Rzecznika Praw Dziecka.
RPD skrytykował słowa Rydzyka na temat pedofilii. "Haniebne"
Mikołaj Pawlak odpowiadał w programie RMF FM także na pytania o słowa Tadeusza Rydzyka, który podczas uroczystości z okazji 29. urodzin Radia Maryja usprawiedliwiał pedofilię w Kościele. Robert Mazurek zapytał Rzecznika, dlaczego nie zareagował na tę wypowiedź księdza sam z siebie. Pawlak odparł, że stwierdzenie, iż nie broni ofiar, to "pomówienie".
Takie słowa, jakie wypowiedział Tadeusz Rydzyk, nie powinny nigdy i nigdzie paść (…). Słowa haniebne były wyjaśnione, wyraziłem swoje oburzenie. Cała moja działalność publiczna prowadzi do tego, by zaostrzyć kary za takie przestępstwa – powiedział Rzecznik Praw Dziecka na antenie RMF FM.
Obejrzyj także: Rzecznik Praw Dziecka o pomocy dla dzieci, które padły ofiarą pedofila
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.