Wieść o tym, że był zakażony, Łukaszenka przekazał w trakcie wtorkowego spotkania z wojskiem.
Najbardziej zaskakujące jest to, że widzicie dzisiaj człowieka, który pokonał koronawirusa, pozostając cały czas na nogach. Taka była wczoraj konkluzja lekarzy. Zakażenie było bezobjawowe – powiedział Aleksandr Łukaszenka.
Na koronawirusa najlepsza jest... wódka
Łukaszenka był wcześniej krytykowany za ignorowanie zagrożeń związanych z koronawirusem. Pomimo zaleceń WHO prezydent Białorusi nie odwoływał imprez masowych, a w marcu sam wziął udział w meczu hokejowym. Stwierdził wtedy, że sport "jest najlepszym lekarstwem antywirusowym". Powiedział też, że:
Lepiej jest umrzeć, stojąc na własnych nogach, niż żyć na kolanach.
Łukaszenka zalecał swoim rodakom, żeby na wzmocnienie w trakcie epidemii pili 50 ml wódki dziennie. Ponadto proponował regularne wizyty w saunie, pracę w polu i śniadanie o odpowiedniej porze. To miały być według niego najlepsze sposoby na to, aby pozostać w zdrowiu. Wprowadzanie surowszych ograniczeń, jak np. zrobiła to sąsiadująca Rosja, określał mianem "psychozy".
Koronawirus na Białorusi
Na Białorusi stwierdzono jak dotąd ponad 67 tys. przypadków zakażenia koronawirusem. Według oficjalnych danych zmarło 538 osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.