Eksperci NASA opracowali algorytm, który pozwala na wczesne wykrycie asteroid i ocenę, czy są zagrożeniem dla Ziemi. Wcześniejszy system był niedoskonały, ponieważ opierał się na obserwacjach i obliczeniach naukowców.
Algorytm wykrył asteroidę
HelioLinc3D, który został stworzony przez Ari Heinze i Siegfrieda Eggla. Naukowcy napisali program komputerowy, który analizuje dane zebrane przez wszystkie teleskopy i potrafi wskazać obiekty, będące potencjalnym zagrożeniem.
Algorytm HelioLinc3D wykrył właśnie pierwszą asteroidę typu PHA (Potentially Hazardous Asteroids, "Asteroidy Potencjalne Niebezpieczne"). Mogłaby stanowić zagrożenie dla Ziemi. Jej średnica wynosi ok. 180 metrów. Została oznaczona skrótem 2022 SF289.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Asteroida była monitorowana przez wcześniejszy system wykrywania asteroid, ale nie udało się dokonać dokładnych obserwacji. Tera będzie obserwowana przez HelioLinc3D.
Odkryta przez algorytm asteroida nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla naszej planety. Przeleci blisko Ziemi, jednak będzie to bezpieczna odległość.
Obecnie naukowcy wiedzą o 2350 potencjalnie niebezpiecznych asteroidach. Spodziewają się, że jeszcze ponad 3 tys. nie zostało wykrytych. Naukowiec Mario Jurić, lider zespołu odpowiedzialnego HelioLinc3D, powiedział, że teraz wykrywanie takich obiektów będzie o wiele łatwiejsze.
Czytaj także: Kraj protestuje. Elon Musk włącza im internet
To tylko mały przedsmak tego, czego można się spodziewać. Za mniej niż dwa lata, HelioLinc3D będzie odkrywać takie obiekt każdej nocy. Ale szerzej, jest to zapowiedź nadchodzącej ery astronomii intensywnie korzystającej z danych i sztucznej inteligencji - powiedział naukowiec cytowany przez Daily Mail.