Carlson był pierwszym zachodnim dziennikarzem, któremu udało się spotkać z Władimirem Putinem po tym, jak Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę. Inni nie zostali zaakceptowani przez Kreml.
W wywiadzie poruszono bardzo wiele wątków. Mówiono m.in. o wojnie na Ukrainie i prowadzonych negocjacjach, potencjalnej agresji Rosji na Sojusz Północnoatlantycki, a także o historii Europy, którą Władimir Putin zafałszował.
W momencie rozpoczęcia agresji na Ukrainę przez Rosję Carlson oświadczył, że to Kreml powinien być chroniony. Jego wywiad z Władimirem Putinem do momentu emisji owiany był tajemnicą. Jest oddany do tego stopnia Rosji, że ta postanowiła zaproponować mu własny autorski program.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tucker w poniedziałek rozpoczął prowadzenie programu na rosyjskim państwowym kanale Russia 24. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że w przeszłości Carlson był twarzą znanej amerykańskiej stacji Fox News.
Czytaj także: Ukrainiec rozmawiał z Rosjanką. Aż zakryła twarz
Ulubiony amerykański komentator naszej prawicy. Co za zbieg okoliczności - skomentował Radosław Sikorski, atakując posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Przeciwnik pomocy dla Ukrainy
Przez lata pracy dla FOX News Carlson był zagorzałym krytykiem amerykańskiej pomocy dla Ukrainy. Jeszcze przed inwazją sugerował, że Ameryka powinna stać po stronie Rosji.
W FOX News Carlson był gospodarzem popularnego programu publicystycznego. Na jego antenie sugerowano fałszerstwa wyborcze w USA. Za szerzenie kłamliwych teorii FOX News musiało zapłacić blisko 800 mln dolarów producentowi maszyn do głosowania.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.