Pilot przeżył katastrofę myśliwca. Katapultował się w ostatniej chwili. Jego dowódcy twierdzą, że zrobił to w ostatniej chwili. Nawet kilka sekund później mogłoby skończyć się dla niego śmiercią - informuje CBS.
To jednostka strzegąca nieba nad Waszyngtonem. To 113. "Skrzydło" Gwardii Narodowej Stanów Zjednoczonych. W każdej chwili myśliwce tej jednostki są gotowe wzbić się w niebo nad stolicą USA. Pilot, którego F-16 spadło na ziemię był w trakcie standardowego patrolu powietrznego.
Wojskowi nie podają przyczyn katastrofy. Prawdopodobnie mogła to być zwyczajna awaria sprzętu, jednak tej tezy nie potwierdzono. Wojskowi nie informują także o ewentualnych ofiarach wśród cywili. Zapewniają jedynie, że starają się zachować wszelkie standardy bezpieczeństwa w miejscu, gdzie rozbił się myśliwiec.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.