Bombowce leciały w stronę terytorium USA. Amerykańskie media podejrzewają, że incydent był zwykła prowokacją. Dwie maszyny Tu-95 zawróciły od razu, gdy myśliwce amerykańskiego wojska znalazły się w ich zasięgu - informuje CNN.
Rosyjskie bombowce nie zdążyły wlecieć w naszą przestrzeń powietrzną. W akcji brały udział dwie maszyny F-22 - komentuje major Andrew Hennessy.
Rosyjskie władze nie komentują zajścia. Z kolei kanadyjskie dowództwo Obrony Powietrznej Ameryki Północnej przypomina, że podobny incydent miał miejsce 3 maja.
Bombowce Tu-95 zostały po raz pierwszy wyprodukowane w latach 80 XX w. Ogółem 72 egzemplarze, będące w posiadaniu rosyjskiej armii, mogą przenieść 704 pociski, każdy z jedną głowicą jądrową, co stanowi obecnie ok. 20 proc. rosyjskich strategicznych głowic jądrowych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.