Andrzej Duda wziął udział w uroczystościach upamiętniających wydarzenia z Bydgoskiego Marca 1981 r. Po mszy w katedrze św. Marcina i Mikołaja złożył kwiaty pod pamiątkową tablicą znajdującą się na placu przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim. Tam zgromadziła się także grupa protestujących.
Policja interweniowała w trakcie przemówienia prezydenta
Andrzej Duda w swoim przemówieniu dziękował działaczom, którzy brali udział w marcowych wydarzeniach i przyczynili się do tego, że "Polska jest teraz wolnym krajem". W trakcie przemowy słychać było zgromadzonych protestujących, którzy próbowali na wszystkie sposoby zagłuszyć słowa prezydenta.
Oprócz dźwięków syren i klaksonów słychać było także okrzyki. Protestujący skandowali "J***ć PiS", "Precz z Kaczorem dyktatorem" czy "Andrzej Duda będziesz siedział". W pewnym momencie doszło do starć demonstrujących i policji, która zabezpieczała teren.
Nagrania i zdjęcia z tych wydarzeń pojawiły się już w sieci. Widać jak funkcjonariusze używają siły wobec protestujących. Kilka osób zostało brutalnie powalonych na ziemię. Świadkowie uważają, że policja zaatakowała bez konkretnego powodu.
Czytaj także: Duda zrobił mamie prezent za pieniądze podatników
Podjęliśmy się legitymowania tych, którzy zakłócali obchody. Jedna z osób została zatrzymana w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza i jego znieważenie. Wobec trzech osób będzie sporządzony wniosek o ukaranie miedzy innymi za zakłócanie spokoju i porządku publicznego - wyjaśniał komisarz Przemysław Słomski, rzecznik prasowy bydgoskiej policji cytowanyt przez "Fakt".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.