Prezydent Andrzej Duda przyjął zaproszenie od policjantów polskiego pochodzenia, którzy służą w policji nowojorskiej i pilnują bezpieczeństwa metropolii. Podczas czwartkowego spotkania Duda powiedział, że Polska jest dumna z przedstawicieli Polonii, którzy codziennie chronią mieszkańców Nowego Jorku.
Selfie z prezydentem
Andrzej Duda otrzymał od funkcjonariuszy koszulkę z godłem Polski i logotypem policji z napisem "Policja New York". Kilkunastu policjantów zrobiło też selfie z prezydentem Polski na tle słynnej Statui Wolności. W czwartek prezydent spotkał się również z Polakami w miejscowości Linden w stanie New Jersey.
Zawdzięczamy to naszym żołnierzom, którzy służyli w Iraku, którzy po 11 września ramię w ramię z amerykańskimi walczyli w Afganistanie. Straciliśmy tam 44 naszych żołnierzy. Tysiąc żołnierzy i pracowników cywilnych wojska zostało rannych, nieraz bardzo ciężko. Ale to jest także zasługa Polaków służących w armii amerykańskiej – ocenił Duda.
Chwalił Polaków
Prezydent chwalił Polaków w siłach zbrojnych USA za to, że demonstrują swoją polskość, służąc we wszystkich formacjach wojsk Stanów Zjednoczonych — poczynając od jednostek specjalnych, na Gwardii Narodowej kończąc.
Wszędzie są nasi rodacy, którzy służą w armii amerykańskiej, mówią po polsku i są z tego dumni. Dziękuję za to z całego serca – zapewniał prezydent.
Czytaj także: Lech Wałęsa szkoli Donalda Tuska. Mówi o "szarpaniu"
"Nigdy nie zapomnimy wkładu Polonii"
Andrzej Duda podkreślał również, że Polacy w Stanach Zjednoczonych zrobili wiele dla Polski przez ostatnie dziesięciolecia. Dodał, że to nie tylko wystawianie Polsce dobrego świadectwa przed Amerykanami, ale to także wiele innych bardzo ważnych elementów. "Nigdy nie zapomnimy tego wielkiego wkładu Polonii w przyjęcie Polski do NATO" – akcentował.