Wyrok w sprawie 17-latka wymierzył Sąd Koronny w Birmingham w Anglii. Sędziowie debatowali nad losem oskarżonego przez ponad 15 godzin. W końcu cztery dni od zakończenia procesu przedstawili werdykt skazujący.
Nastolatek planował atak terrorystyczny. Był wielbicielem Adolfa Hitlera
Jak informuje "Birmingham Live", ze względu na wiek skazanego jego dane nie zostały podane do wiadomości publicznej. Brytyjskie media milczą również w kwestii szczegółów jego kary, ponieważ w sprawie ma odbyć się kolejny proces.
Przeczytaj także: Donald Trump żąda kary śmierci dla zamachowca z Bostonu
Według ustaleń "Jewish News" skazany 17-latek miał planować atak w okresie od kwietnia do września 2019 roku. Proces został jednak przesunięty w konsekwencji pandemii COVID-19. Gdy nastolatek usłyszał wyrok, miał zamknąć oczy i usiąść z głową opartą na dłoni. Z kolei jego rodzice przyjęli werdykt sądu z płaczem.
Jak wykazał prokurator Matthew Brook, 17-latek wstąpił do Feuerkrieg Division (FKD) –internetowego ugrupowania nazistowskiego. Deklarował również, że w skali od 1 do 10 utożsamia się z poglądami Adolfa Hitlera na 9 punktów. Wyrażał też sympatię i podziw dla Brentona Tarranta – zamachowca, który zabił 51 osób w dwóch meczetach w Christchurch w Nowej Zelandii.
W tym przypadku dowody potwierdzają, że oskarżony ulegał radykalizacji, więc w pełni wierzył w skrajnie prawicową ideologię – argumentował Matthew Brook ("Jewish News").
Przeczytaj także: Atak w meczecie. 22-letni fan Breivika skazany
17-latek aktywnie poszukiwał w internecie osób, które podzielają jego przekonania i chciałyby przyłączyć się do ataku. Zaczął także pracować nad zdobyciem karabinu umożliwiającego "rozwalanie głów" ofiarom. Pomocy szukał m.in. u pełnoletniego kolegi, a w swoim pokoju przechowywał noże i broń domowej roboty.
Sam 17-latek konsekwentnie zaprzeczał, aby rzeczywiście przygotowywał się do ataku. Jak tłumaczył przed sądem, jego działania były jedynie formą " snucia fantazji", która nigdy nie wyszła poza dyskusje w grupach internetowych.