Wszyscy ludzie, którzy byli na plaży, zostali ewakuowani. Policja apeluje, żeby w czasie pandemii omijać plaże szerokim łukiem. Inspektor Claire Phillips z policji w Dorset powiedziała, że "trzeba było zamknąć plażę, żeby umożliwić helikopterom lądowanie".
Anglia. Turyści ewakuowani z Durdle Door. Trzy osoby poważnie ranne
Durdle Door znajduje się na Wybrzeżu Jurajskim w Anglii i należy do rodziny Weldów. Miejsce jest często odwiedzane przez turystów, zwłaszcza w słoneczne dni. Niedawno na plaży zaczęło pojawiać się więcej osób - to wynik złagodzenia ograniczeń, które były nałożone na obywateli przez pandemię koronawirusa.
Internauci gniewnie zareagowali na widok masy ludzi na plaży. Wszystko przez obawę o drugą falę zakażeń koronawirusem. Pojawiły się głosy, że plażowicze powinni zostać poddani 14-dniowej kwarantannie. Po incydencie policja w Dorset ogłosiła, że dopilnuje, by nikt już nie dostał się do Durdle Door.
Głupcy rzucają się z klifów do morza (3 ciężko rannych) helikoptery ratunkowe, setki ludzi stłoczonych jak sardynki. Całkowite szaleństwo - skomentował zjadliwie Piers Morgan.
W Wielkiej Brytanii potwierdzono 273 tys. przypadki zakażenia koronawirusem. W wyniku infekcji zmarło 38 376 osób. Nie wiadomo na razie, ile osób ozdrowiało. Od 10 maja w Anglii otwarte są korty tenisowe i pola golfowe. Baseny wciąż pozostają zamknięte, ale możliwe jest pływanie np. w morzu lub jeziorach.
Zobacz także: Lotniska nie będą już takie same. Zmiany są ogromne
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.