pogoda
Warszawa

"Ani jednej więcej". Po śmierci Doroty krakowianki protestowały pod siedzibą PIS

315

Po śmierci kolejnej ciężarnej, będącej skutkiem drakońskiego prawa antyaborcyjnego wprowadzonego w Polsce przez partię rządzącą, krakowianki protestowały w środowy wieczór pod siedzibą PIS.

"Ani jednej więcej". Po śmierci Doroty krakowianki protestowały pod siedzibą PIS
Protest '' Ani jednej wiecej '' w Krakowie (Agencja Wyborcza.pl, Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl)

Przy skwerze Praw Kobiet, bo taką nazwę od czasu czarnych protestów nosi oficjalnie krakowski placyk zlokalizowany na wprost siedziby Prawa i Sprawiedliwości, w środowy wieczór zebrało się kilkadziesiąt kobiet.

W ten sposób protestowały przeciwko kolejnej śmierci ciężarnej, do której doszło w szpitalu położniczym w Nowym Targu. Tym razem ofiarą drakońskiego prawa została Dorota z Bochni, której w 20 tygodniu ciąży niespodziewanie odeszły wody płodowe.

Zamiast ratować kobietę, lekarze z Nowego Targu zalecili jej leżenie z nogami w górze, by "wody mogły z powrotem napłynąć".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kaja Godek triumfuje. Europoseł zapowiada reakcję
NA ŻYWO
Dorota nie żyje. Zabiła ją restrykcyjna ustawa antyaborcyjna i politycy i polityczki, którzy na to pozwolili. Co to za kraj, w którym kobiety umierają? - komentowała jedna z protestujących.

A inna dodała: "Od wielu miesięcy krzyczymy: "Ani jednej więcej". Nie chcemy już więcej cierpienia, kolejnych umierających kobiet! Jesteśmy tu, aby uczcić pamięć Doroty, zapalić świeczki, pobyć razem w dniu, w którym kolejny raz słyszymy o śmierci".

Jedną z kobiet obecnych na środowym proteście była posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek, prywatnie mama dwójki maluchów, która oficjalnie zapowiedziała kontrolę NFZ w nowotarskiej placówce. Zwróciła też uwagę, że w szpitalu, w którym zmarła Dorota w radzie społecznej zasiada więcej księży niż kobiet.

Zarzuty protestujące wprost formułowały także w stronę lekarzy: "Dziś nie możemy zrzucać wszystkiego na wyrok TK. Dziś musimy zrozumieć, że to była wina lekarzy, którzy nie pomogli jej i nie pozwolili szukać pomocy gdzie indziej" - podkreślała jedna z aktywistek, a inna dodała: "Jesteście tchórze w lekarskich kitlach ".

Kolejna demonstracja w Warszawie zapowiadana jest na 14 czerwca pod pomnikiem Mikołaja Kopernika. Jej organizatorkami są kobiety z Aborcyjnego Dream Teamu.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Oto co pasażer BMW pokazał w kierunku policji. Szybko się doigrał
Rekordowa aukcja listu z Titanica. Mówią, że był proroczy
Odprowadzasz deszczówkę? Musisz uważać. Kary nawet do 10 tys. zł
Weronika nie daje znaku życia od czterech dni. Trwają poszukiwania nastolatki
Lista najgroźniejszych bakterii szpitalnych. Jak się przed nimi chronić?
Nie żyje Bogdan Gumulak. Strażak przegrał walkę z nowotworem
Poleciał do Madrytu z dziewczyną i całą drużyną rugby. 21-letni Brytyjczyk zaginął
Kontrowersyjny gość w klubie golfowym Trumpa. Chce wybielaczem leczyć raka i Covid
Zobaczyła marchewkę "w kożuchu". Od razu chwyciła za telefon
Co Trump mówił do Zełenskiego w Watykanie? Ekspertka odczytała z ruchu warg
Mówili, że to smugi po świecach. Pleśń zniszczyła zdrowie małżeństwa
Brak Ukrainy w NATO to szansa dla Rosji. Unijny komisarz ostrzega
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić