Anita D. wybrała się na imprezę z grupą znajomych 6 września. W nocy z piątku na sobotę, około godziny 1:00, wciąż była widziana w towarzystwie przyjaciół, jednak zaledwie dwie godziny później, nagle ruszyła w nieznanym kierunku.
"Gazeta Wrocławska" podała, że świadkowie widzieli, jak kobieta zmierzała w stronę pobliskiego pola kukurydzy. Co gorsza, Anita zostawiła na miejscu swoje dokumenty oraz telefon, co mogło sugerować, że nie planowała opuszczać imprezy na długo.
Od momentu zaginięcia nie nawiązała kontaktu z rodziną ani nie powróciła do swojego domu w Bolesławcu. To skłoniło jej bliskich do wszczęcia szeroko zakrojonych poszukiwań, w które zaangażowały się także lokalne służby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja z Bolesławca wydała oficjalny komunikat, apelując o pomoc i publikując szczegółowy opis zaginionej.
Mogła być ubrana w krótkie spodenki jeansowe i czarną bluzkę z krótkim rękawem. (...) Jeżeli ktoś posiada informacje, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu kobiety, proszony jest o kontakt z bolesławiecką policją – czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.
W miarę upływu czasu rosły obawy o los 49-latki. Pomimo zaangażowania służb, poszukiwania nie przynosiły rezultatów.
Tragiczny finał poszukiwań. Zaginiona Anita D. nie żyje
Niestety, w środę, 11 września, przyszły tragiczne wieści – ciało zaginionej Anity D. zostało odnalezione. Policja na razie nie ujawniła szczegółów dotyczących miejsca, w którym odnaleziono zwłoki, ani przyczyn jej śmierci.
Śledczy będą prowadzić postępowanie, by wyjaśnić, co dokładnie wydarzyło się w noc zaginięcia kobiety.
Rodzina i przyjaciele są zdruzgotani tragicznym finałem poszukiwań. Mieszkańcy Bolesławca, w tym szczególnie osoby, które znały Anitę, również wyrażają ogromne współczucie dla bliskich zmarłej.
Przeczytaj też: Pijany kierował autem. Policja skonfiskowała samochód 40-latka
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.