Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kamil Różycki
Kamil Różycki | 
aktualizacja 

Antyczna broń w wojnie z Rosją. Ukraińcy wykorzystali "łapacza pięt"

Wojna na Ukrainie wielokrotnie już pokazywała, że pomimo ogromnego rozwoju techniki wojskowej, najlepsze wciąż są najprostsze rozwiązania. Doskonale udowadnia to wzorowany na starożytnym Rzymie wynalazek, który Ukraińcy zaczęli wykorzystywać w walce z rosyjskim najeźdźcą. Mowa tutaj o tzw. "łapaczu pięt".

Antyczna broń w wojnie z Rosją. Ukraińcy wykorzystali "łapacza pięt"
Ukraińcy w czasie wojny wykorzystują nieoczywistą broń (Getty Images, Nzpn)

Od rozpoczęcia eskalacji wojny na Ukrainę 24 lutego 2022 roku, minęły już ponad dwa lata. W tym czasie wielokrotnie mieliśmy możliwość obserwować, jak na polu walki wykorzystywane są technologie dalekie od tych nowoczesnych.

Jednym z najlepszych przykładów było m.in. używanie przez Rosjan do działań wojennych przestarzałych czołgów pamiętających ZSRR.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężne uderzenie z zaskoczenia. Z czołgu Rosjan nic nie zostało

Tym razem media obiegła informacja o wykorzystaniu przez ukraińskie wojsko broni sięgającej jeszcze bardziej do historii. Mowa tutaj o wzorowanych na starożytnym Rzymie "łapaczy pięt", które od jakiegoś czasu są zrzucane z dronów. Jest to doskonały przykład połączenie współczesnej techniki ze sprawdzonymi od tysięcy lat metodami walki.

Sprawdzony przez Rzymian sposób wciąż skuteczny na polu walki

Ukraińskie drony zaśmiecają drogi czterozębną, metalową bronią, zaprojektowaną w taki sposób, że niezależnie od tego, w którą stronę spadną, jeden koniec jest zawsze skierowany w górę. Nazwa kaltrop pochodzi od łacińskiego słowa oznaczającego "łapacz pięt"… Kolczaste przeszkody są datowane co najmniej na rok 313 p.n.e., kiedy to armia Aleksandra Wielkiego użyła ich przeciwko kawalerii perskiej - przypominają dziennikarze magazynu Forbes.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Do tej pory, podobne rozwiązanie było wykorzystywane przez wojsko. Już od początku wojny tamtejszy przemysł produkował ostre kotwice, które były jednak znacznie większe i do ich ustawienia potrzebny był człowiek. Teraz jest to zdecydowanie prostsze i skuteczniejsze, ponieważ przez wykorzystanie dronów można zrzucać ich więcej, a przede wszystkim celniej.

Taktyka zrzucania kaltropów z dronów niewątpliwie zainspiruje wiele innych nowych metod. Drony umieją już rozmieszczać miny, czujniki naziemne, a nawet małe roboty. Jedynym ograniczeniem jest tylko wyobraźnia użytkowników - spuentował Forbes.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić