W tym tygodniu zaplanowano, że do Polski dotrze 389 tysięcy dawek szczepionki AstraZeneca. Tak przynajmniej miało być pierwotnie, później producent uznał, że będzie to 350 tysięcy. Jak informuje RMF FM, nawet tyle nie dotrze do naszego kraju.
Dostawa opóźni się o kilka dni i będzie to 230 tysięcy dawek. Kolejna partia, która miała dojechać w przyszłym tygodniu, jednak dotrze kilka dni później. Zamiast 241 tys. dawek AstraZeneca otrzymamy ich 62 tys.
Zrekompensować ma to trzecia dostawa w marcu. Producent bowiem obiecał 88 tys. szczepionek, a będzie ich 320 tys. O ile znów nic się nie opóźni.
Na razie preparat AstraZeneca trafia do nauczycieli, którzy już zaczęli być szczepieni. Przerwy w szczepieniach nie będzie, bo rząd na razie rozplanował 400 tysięcy dawek, a 150 tysięcy jest w magazynie.
Opóźnienie za to może dotyczyć szczepień służb mundurowych. Planowo miały się one rozpocząć 22 marca, nie wiadomo czy ten termin zostanie utrzymany.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.