Andrzej Duda uchodzi za polityka mającego konserwatywne poglądy. Jednak w przypadku nowelizacji ustawy o finansowaniu metody in vitro z budżetu państwa, prezydent uznał, że należy ją podpisać.
Duda nie posłuchał hierarchów kościelnych i przedstawicieli konserwatywnych środowisk, którzy apelowali do niego, by nie składał swojego podpisu. W związku z tym na głowę państwa wylała się krytyka - także ze strony jego dotychczasowych, politycznych sprzymierzeńców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Radio Maryja atakuje Dudę
Wśród krytyków Dudy są rozgłośnia i telewizja o. Tadeusza Rydzyka. Radio Maryja opublikowało na swojej stronie materiał z telewizji Trwam, w którym wypowiadają się osoby wyrażające oburzenie po decyzji prezydenta. Jego podpis uznano za "opowiedzenie się po stronie cywilizacji śmierci".
W serwisie informacyjnym TV Trwam przywoływane są słowa abpa Gądeckiego, który stwierdził, że Duda nie rozumie problemu. - Praktycznie ta decyzja prezydenta wygląda tak, jakby (to było) pójście za głosem tłumu, bez oglądania się na same kwestie bioetyczne - powiedział duchowny w rozmowie z TVN 24.
Pod projektem ustawy podpisało się pół miliona osób. To jednak nie przekonuje medialnych pałkarzy ojca Rydzyka, że nowelizacja była potrzebna. Przypominają Dudzie, iż uczestniczył on w Marszach dla Życia i wspierał ochronę życia. W materiale pojawiają się kolejne głosy krytyki.
Okazała się pewna słabość prezydenta w wytrwałości ochrony realnego dobra, jakim jest życie poczętego człowieka - to słowa prof. Piotra Jaroszyńskiego, filozofa z KUL.
Lektor TV Trwam przywołuje stanowisko Kościoła katolickiego, wedle którego metoda in vitro jest nieetyczna. Chodzi o zarodki, a właściwie sposób ich wykorzystania. Spośród embrionów wybierany jest jeden, który ma największe szanse na przetrwanie. Zarodki, które nie są wykorzystane, trafiają do zamrażarki, co budzi sprzeciw obrońców życia, bowiem nie wiadomo, czy kiedykolwiek będą one jeszcze użyte w procedurze in vitro.
Obrona życia od momentu poczęcia człowieka nie jest wyłącznie sprawą religijną - stwierdza prof. Dorota Kornas-Biela, która twierdzi, że nawet osoby niewierzące uważają, iż z chwilą poczęcia powstaje istota ludzka.
Media Rydzyka nazywają decyzję Dudy "błędem politycznym". Uważają, że podpisanie nowelizacji będzie skutkowało zgodą prezydenta na kolejne projekty lewicy - aborcja na życzenie, usankcjonowanie związków partnerskich czy możliwość zmiany płci przez dzieci bez zgody rodziców.
Zobacz również: Rydzyk zaprasza na "sylwestra wartościami". Podano szczegóły
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.