Do ataku na obcokrajowców doszło 25 marca 2021 roku. 38-letni Patryk W. oraz 32-letni Dawid K. zaatakowali obywateli Egiptu, Turkmenistanu, Turcji oraz Polkę. Według ustaleń śledczych czteroosobowa grupa została zaczepiona przez napastników na tle narodowościowym.
Czytaj także: Mord w Puszczykowie. Czy 11-latek był świadkiem zbrodni?
W toku postępowania okazało się, że obcokrajowcy zostali zwyzywani, grożono im pobiciem, a także szarpano. Podkreślmy, że do fizycznego ataku dopuścił się tylko Patryk W.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sąd łagodnie potraktował napastników, wbrew prokuraturze
Za napaść prokuratorzy domagali się kary więzienia. Śledczy wskazywali na fakt, że Dawid K. dopuścił się recydywy.
8 czerwca 2022 roku Sąd Okręgowy w Toruniu orzekł, że napastnicy są winni ataku na tle narodowościowym oraz znieważania i grożenia. Starszy oskarżony został uznany za winnego naruszenia nietykalności fizycznej. Mimo to mężczyźni usłyszeli łagodny wyrok — prace społeczne.
Prokuratura odwołała się od wyroku. Sprawa trafiła na wokandę Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Sędzia uchylił wyrok i przekazał postępowanie do ponownego rozpatrzenia.
Sprawa znów trafiła do Sądu Okręgowego w Toruniu, który podtrzymał pierwotny wyrok. Napastnicy usłyszeli kary prac społecznych i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych.
Wyrok ogłoszony 8 listopada 2023 roku jest nieprawomocny. Strony znów mogą odwołać się od niego do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku - mówi w rozmowie z Nowościami Jarosław Szymczak, asystent rzecznika toruńskiego sądu.
Obrońca młodszego z oskarżonych oraz śledczy z Prokuratury Rejonowej w Toruniu skierowali już do sądu pismo z wnioskiem o uzasadnienie orzeczenia. Bardzo możliwe więc, że szykują się dalsze apelacje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.