Państwo Islamskie (IS) przyznało się do ataku na więzienie w Dżalalabadzie. W niedzielę późnym wieczorem, kilku uzbrojonych bojowników zdetonowało bomby przy wyjściu z więzienia.
Atak Państwa Islamskiego na więzienie
Do akcji wkroczyły afgańskie siły bezpieczeństwa. Wymiana ognia trwała blisko 20 godzin.
Trwająca kilka godzin wymiana ognia była kontynuowana w niedzielę wieczorem, dlatego bilans ofiar może jeszcze wzrosnąć – powiedział agencji AP rzecznik gubernatora prowincji Nangarhar.
Zginęło ośmiu napastników. Agencja prasowa mówi także o 21 innych ofiarach, jednak nie wiadomo czy byli to więźniowie, czy funkcjonariusze służb specjalnych. Ponad 50 zostało rannych.
Więźniowie skorzystali z zamieszania i uciekli. 1025 osób zbiegło w trakcie ataku, część z nich trafiła już z powrotem do swoich cel. Przypuszcza się, że atak miał na celu uwolnienie konkretnych osadzonych.
Wielu więźniów nadal brakuje. W momencie ataku w więzieniu przebywało 1793 więźniów - dodaje rzecznik.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.