Proces prawdopodobnie obędzie się w ramach międzynarodowego arbitrażu. Powodem złożenia pozwu jest rzekome utrudnianie przez Polskę budowy dwóch kopalni: Jana Karskiego na Lubelszczyźnie oraz kopalni Dębieńsko na Śląsku.
Przeczytaj także: Facebook korzystał z handlu dziećmi? Pozew wobec firmy utrzymany
Spółka Prairie Mining składa pozew przeciwko Polsce
Według "Dziennika Gazety Prawnej" pierwsze groźby pojawiły się już w kwietniu 2018 roku. Przedstawiciele Prairie Mining zaczęli zapowiadać arbitraż, kiedy stracili koncesję na wyłączność wydobywczą w kopani Jan Karski.
Jastrzębska Spółka Węglowa miała wyrazić chęć odkupienia projektów od australijskiej firmy. Ostatecznie jednak do tego nie doszło i to mimo omówienia planów z ministrem energii oraz premierem Polski. Ponieważ nie podjęto decyzji, przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej nie byli w stanie podpisać umowy z Prairie Mining.
Przeczytaj także: Imigrant zmarł na COVID-19. Jego rodzina pozwała pracodawcę
"Newsweek" podaje, że Prairie Mining otrzymało koncesję wydobywczą na wyłączność w 2015 roku. Plan zakładał wydobycie węgla energetycznego, który byłby później spalany w elektrowniach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.