23-letni obywatel Indonezji, poruszający się po drodze samochodem marki mercedes, podczas wyprzedzania innego auta, zderzył się z nadjeżdżającą z naprzeciwka toyotą. W wyniku tego toyota wypadła z drogi i dachowała. Samochodem jechało pięć osób - w tym trójka dzieci. Na szczęście 43-letni kierowca i pasażerowie nie odnieśli większych obrażeń.
Czytaj także: Nie zdążyli zatańczyć na własnej studniówce. Kierująca nastolatka nie przyznaje się do winy
Do szpitala trafił za to kierowca mercedesa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na drogach panują trudne warunki - opady śniegu i śliska nawierzchnia znacznie wydłużają drogę hamowania. Apelujemy o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków! - proszą policjanci z Płońska.
Mimo apeli Policji, kierowcy wciąż nagminnie łamią przepisy. Policja w Płońsku tego samego dnia poinformowała o zatrzymaniu 33-letniej kobiety pędzącej samochodem marki opel.
Czytaj także: Oto co krzyczał nożownik z Syrii. Ofiar mogło być więcej
Na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Czerwińsk nad Wisłą jechała 106 km/h w terenie zabudowanym, gdzie dopuszczalna maksymalna prędkość wynosiła 50 km/h. Policjanci z grupy "Speed" zatrzymali kobietę i odebrali jej prawo jazdy. Ponadto kierująca otrzymała mandat w wysokości 1500 zł i 13 punktów karnych. Prawo jazdy zostało zatrzymane na okres trzech miesięcy.
Przypominamy - nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Kierowco, zdejmij nogę z gazu! - napisano na profilu "Policja Płońsk".
Aż 26 155 praw jazdy zostało odebranych przez Policję w całym 2024 roku tylko za jazdę o ponad 50 km/h za szybko. Jak informuje Policja, jest to wzrost o 10,1 proc. rok do roku.
Policja ponadto złapała ponad 25 tys. osób, które prowadziły samochód pomimo braku uprawnień. Aż 16 tys. z nich naruszyło sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.